Wafle ryżowe czy pieczywo chrupkie?

Te dwa produkty są tematem z pierwszej 10, jeśli chodzi o diety i zdrowie. Mają swoich zwolenników, jak i przeciwników. W tym artykule nie będę Was namawiać, aby zakończyć spożywanie świeżego pieczywa i przerzucić się na przetworzone produkty😀 Moim zadaniem będzie poprowadzenie Was, którą opcje wybrać jak już będziecie zmuszeni. W skrócie przybliżę Wam opis obu produktów i podsumuję, który będzie mniejszym złem.

Pieczywo chrupkie
Najpopularniejszym argumentem takiego pieczywa jest mała ilość kalorii. (ok. 20 kcal w jednej kromce). Brzmi kusząco, ale fakty już są inne, bo żeby się najeść to trzeba by zjeść parę takich kromeczek i już się nam robi 100 kcal. Dodatkowo wzmacniacze smakowe i cukier sprawia, że często nie mamy zahamowań i tak chrupiemy...chrupiemy je jak orzeszki. Najgorszą rzeczą w takim pieczywie jest skład! Rzadko można spotkać "czysty" czyli 1 rodzaj mąki i woda. Często dodawane są różne rodzaje mąk, sól, cukier, nawet mleko, drożdże, słód jęczmienny, E... itp. Szczerze to wolałabym zjeść białą bułkę niż taki skład w chrupkim... Wszystkie te składniki powodują, że produkt ma wysoki indeks glikemiczny (czyli szybki skok cukru i szybki spadek) i małą zawartość błonnika, który jest nam potrzebny.

Wafle ryżowe
Tak jak w pieczywie chrupkim zachęca nas niska kaloryczność.(ok. 30-40 g) Częściej można spotkać "czysty" skład. Chodź i tutaj znajdą się zbieracze składników np. z papryką czy w polewach (cukier, sól, wzmacniacze, E, tłuszcz kakaowy). Są produktem przetworzonym, przez co mają również wysoki indeks glikemiczny i zawierają małą zawartość błonnika. Jeśli jednak wybierzemy te z brązowego ryżu pewna ilość błonnika będzie zachowana wraz z innymi witaminami.

Podsumowanie
Ogólnie jestem za zostaniem przy świeżym pieczywie (jego zdrowszej odmianie), lecz gdy będziemy postawieni przed wyborem pieczywa chrupkiego czy wafli ryżowych WYBIORĘ WAFLE i co ważne Z BRĄZOWEGO RYŻU lub GRYCZANE.

Po własnym doświadczeniu pomimo podobnej kaloryki tych dwóch produktów w jednej kromce, waflami jestem w stanie bardziej się najeść bez potrzeby zjedzenia 10 szt. (dzięki większej zawartości błonnika) Łatwiej jest znaleźć "czyste" składem praktycznie w każdym sklepie. Nawet jeśli wybierzemy te z białego ryżu, jesteśmy bezpieczni pod względem nietolerancji glutenu. Pieczywo chrupkie w tej kwestii przegrywa, bo większość jest z mąk pszenicznych.

Ważną rzeczą przy stosowaniu takiego produktu jest, aby nie stał się głównym składnikiem waszego jadłospisu. Może on być jedynie dodatkiem np. dla sportowców na uzupełnienie szybko węglowodanów po treningu, czy ewentualnego zamiennika dla nietolerujących glutenu. NIGDY nie mogą stanowić podstawy. Zaleca się spożywanie tylko raz w ciągu dnia i najlepiej też, aby nie było to codziennie, chodź tu aż tak tego nie musimy pilnować, jeśli w ciągu dnia spożycie ogranicza się do 2 wafli. Co też ważne taki produkt nie jest wskazany dla osób cukrzycą.

A jakie jest wasze zdanie? Na pewno spotka się ktoś, kto definitywnie zabroni spożywania obu produktów, ale duża część ludzi jest czasami zmuszona do wyboru i chętnie poznam opinie takich osób :)